Najciekawsze miejsca, atrakcje turystyczne, zabytki: skansen, zamek królewski, muzeum, galeria Beksińskiego w Sanoku. Sanok – 10 atrakcji, które warto zobaczyć i zwiedzić. Przewodnik. Sanok to liczące niespełna 38 000 mieszkańców miasto powiatowe położone w dolinie Sanu, w Kotlinie Sanockiej, w województwie podkarpackim. Na naszej mapie znajdziecie miejsca gdzie można wybrać się z dziećmi, takie jak: Place zabaw Parki Baseny Bawialnie Miasteczka rowerowe Miejsca do spacerów Miejsca gdzie można zjeść z dzieckiem Z biegiem czasu będziemy dodawać opisy z naszymi opiniami oraz ciekawostkami na temat wybranych miejsc, w formie wpisów na blogu. Dlatego jeżeli znacie ciekawe miejsca w Krakowie, jak mi Dolina Wedonki – Wąwóz Podskalański na rowerach. Dolina Pstrąga – raj dla dzieci i kopalnia ciekawostek. Dolina Sztoły – zaczarowane miejsce niedaleko Krakowa. Zimny Dół – ciekawe miejsce pod Krakowem. Dolina Dłubni – Dłubniański Park Krajobrazowy. Dolina Wodącej. Dolina Aleksandrowicka. Kierownik oddziału: dr Jacek Zinkiewicz adres: ul. Basztowa , 30-547 Kraków. tel.. 12 421 02 01 e-mail: celestat@muzeumkrakowa.pl, info@muzeumkrakowa.pl (informacje na temat rezerwacji biletów i zwiedzania oddziału) Skupiliśmy się w nim na najciekawszych atrakcjach turystycznych stolicy Małopolski. Wśród nich znajdziesz te bardziej oczywiste punkty, jak również miejsca znane jedynie mieszkańcom Krakowa. Odwiedzisz Zamek Królewski na Wawelu i zachwycający Kościół Mariacki. Co zwiedzić w Krakowie w ciągu dwóch dni? Kraków to miasto stare i dostojne, ale jednocześnie tętniące życiem. Przeszłość miesza się tu z . Zastanawiasz się, co warto zobaczyć w Krakowie przy pierwszej wizycie? A może jest to już Twój kolejny pobyt w Grodzie Kraka i tym razem szukasz mniej oczywistych atrakcji turystycznych? Liczysz, ile dni potrzeba na zwiedzania miasta i gdzie smacznie zjeść pomiędzy zwiedzaniem kolejnych zabytków? Lepiej trafić nie mogłeś, bo w Krakowie nie jesteśmy przejezdnymi turystami. Mieszkamy tu od ponad 7 lat, ale jednocześnie nie jesteśmy ,,stąd” – co sprawia, że z jednej strony znamy Kraków jak własną kieszeń, a z drugiej nadal odkrywamy go z nieustającą ciekawością. Z naszego tekstu o atrakcjach Krakowa dowiesz się: o tych dobrze znanych miejscach, które każdy powinien zobaczyć przy okazji wizyty w Krakowie – taka obowiązkowa lista miejsc historyczno-kulturalnych dla każdego Polakao tych mniej znanych atrakcjach miasta, często pomijanych przez ogólnodostępne informatoryo tym, co warto zobaczyć w okolicach Krakowa. Podpowiaday kilka świetnych miejscówek w pobliżu miasta, w sam raz na jednodniowe wypadyo najsmaczniejszych adresach w mieście – w końcu nie samym zwiedzaniem człowiek żyje, wiemy to doskonale ;), dlatego przygotowaliśmy serię wpisów o tym, gdzie smacznie zjeść, wypić pyszną kawę lub wino Nasz ulubiony zakątek w Krakowie- ul. Kanonicza wygląda jakby z innego, minionego świata. Nasza przygoda z Krakowem W 2021 mija 7 lat od naszych przeprowadzek do Krakowa. Tak, każdego z osobna, wtedy jeszcze się nie znaliśmy. Można powiedzieć, że Kraków nas połączył :). Kasia wróciła z zagranicznych wojaży do Polski, a Tomkowi zamarzyła się zmiana nadmorskich krajobrazów na bardziej wyżynne. Początkowo z osobna, a później wspólnie, zaczęliśmy odkrywać Kraków, Małopolskę i resztę świata. Pojawił się blog :). Podobnie jak odwiedzający Kraków turyści, zaczynaliśmy od fascynacji Starym Miastem i Rynkiem Głównym, poszerzając stopniowo nasze zainteresowania o kolejne ulice i dzielnice miasta. Kazimierz był dla nas prawdziwym odkryciem, choć miejscowi twierdzili, że to ,, już nie ten ten klimat, co przed laty”. Mimo takiego gadania, my dostrzegamy w Kazimierzu sporo uroku. Bywamy tam regularnie, bo historycznych smaczków i zabytków tu nie brakuje. O gastronomii nie wspominając – na Kazimierzu zajadamy się zarówno wykwintnymi daniami z kilku kultowych miejsc dla kulinarnych smakoszy, jak i szybkimi przekąskami ,,do ręki” z kazimierskich foodtrucków. Z tym miejscem mamy dobre wspomnienia 😉 Pewnego dnia, którego- już nie pamiętamy :), po raz pierwszy przekroczyliśmy Wisłę po Kładce Bernatka i odkryliśmy Podgórze. Wtedy nie zrobiło ono na nas większego wrażenia, ale w ciągu ostatnich lat, właściwie na naszych oczach, niemrawe, nadbrzeżne uliczki zmieniły się w gwarne miejsca spotkań, a do lokali wprowadziły się restauracje serwujące egzotyczne smaki oraz kawiarnie ze smakowitymi wypiekami i aromatyczną kawą. Odkryliśmy zachody słońca z Kopca Krakusa, malutki kościółek św. Benedykta usytuowany w cieniu wielkiego Fortu Benedykt, zapomniane lokomotywy w Płaszowie i tragiczną historię II wojny światowej, która odcisnęła piętno na tej dzielnicy. Już za ,,naszych czasów” zapyziałe, pofabryczne Zabłocie, część Podgórza, wyrosło na jedną z najmodniejszych dzielnic miasta i również nas zaczęło przyciągać ciekawymi lokalami. Słowem, mocno wsiąknęliśmy w tę dzielnicę, która szczerze nas zaintrygowała – a w szczególności Kasię, zaczytującą się w jego fascynującej historii. Podobnie było z innymi rejonami, takimi jak Nowa Huta i Dębinki. Nasze zainteresowanie Krakowem, odkrywaniem jego historii i atrakcji trwa do dziś i dalecy jesteśmy od stwierdzenia, że to miasto nie skrywa przed nami już więcej tajemnic. Jeśli szukacie idealnej panoramy na Wawel- nasza ulubiona jest z okolic Mostu Dębnickiego Zawsze wydawało nam się, że pisanie o Rynku, Wawelu, kopcach i Nowej Hucie jest zbyt oczywiste- w konsekwencji na kilkaset tekstów na blogu, tylko kilka traktuje o Krakowie, a i one dotyczą głównie fajnych kawiarni, śniadaniowni i tras rowerowych. O zabytkach, atrakcjach i ciekawych miejscach Krakowa tekstów brakowało. Postanowiliśmy coś z tym zrobić. Zdajemy sobie sprawę, że o Krakowie można pisać całe książki, a jeśli do tego uwzględnić jego najbliższe okolice, byłyby to nawet bardzo grube przewodniki. W tej sytuacji w poniższym tekście skupiliśmy się na wymieniu i krótkim opisie kluczowych atrakcji Krakowa by w przyszłości rozwinąć temat w osobnych tekstach dotyczących krakowskich muzeów, kościołów, punktów widokowych czy Twierdzy Kraków. Jest o czym pisać! Mamy nadzieję, że ten wpis zainspiruje nie tylko odwiedzających Kraków turystów, ale i jego mieszkańców do lepszego poznania miasta oraz eksplorowania podkrakowskich okolic. Widok na Kościół na Skałce i Wawel- jeśli szukacie takiego kadru, zajrzyjcie pod budynek Hotelu Forum. Największe atrakcje Krakowa Stare Miasto Można silić się na kreatywność i oryginalność, ale w naszej opinii listę miejsc, które trzeba zobaczyć w Krakowie, otwiera Stare Miasto. Tę najstarszą i najsłynniejszą część miasta wpisano w 1978 roku na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO [LINK]- i to już w pierwszym wpisie! W turystycznym centrum Krakowa ,,dzieje się” niemal całą dobę, choć o każdej porze dnia i roku obserwujemy trochę inną dynamikę. Stare Miasto, gwarne i tłoczne w sezonie letnim, gdy życie skupia się w restauracyjnych i kawiarnianych ogródkach Rynku Głównego i odchodzących od niego uliczek, wycisza się wraz z nadejściem zimowych chłodów i rosnącą popularnością wiekowych krakowskich piwnic, pamiętających czasy Jana Długosza i Wita Stwosza. To właśnie od spacerów wokół Rynku zaczęliśmy odkrywanie uroków Krakowa i również w tym miejscu Waszą przygodę z grodem Kraka proponujemy rozpocząć. A jest co odkrywać… I pamiętajcie, szczególnie Warszawiacy, że w Krakowie na ma Starówki – jest tylko Stare Miasto;) To miejsce ma w sobie sporą dozę romantyzmu (o ile nie popsują jej klienci pobliskiego shot baru)- Zaułek św. Tomasza <3 Rynek Główny Jeśli Stare Miasto to centrum Krakowa, to Rynek jest jego sercem. Krakowski Rynek jest największym w Polsce i jednym z najpiękniejszych w Europie. Pełen turystów z Polski i zagranicy, których rozmowy przeplatają się z muzyką różnej maści grajków, stukotem kopyt koni ciągnących dorożki i odgłosem hejnału odgrywanego za dnia o każdej pełnej godzinie. Do tego mimowie, dzieci biegające za mydlanymi bańkami i wszędobylskie gołębie. Dla wielu zbyt gwarno i głośno, dla innych – miejsce pełne życia. Jeśli należycie do tej pierwszej grupy – spokojnie, często wystarczy wejść w boczną uliczkę by uciec od zgiełku. Granice Rynku wytyczają zdobne pierzeje zabytkowych kamienic, z których każda mogłaby opowiedzieć fascynującą historię. Przestrzeń Rynku wypełniają jedne z najważniejszych polskich zabytków. Jeśli macie ochotę na spacer wokół Rynku, już niebawem zaprosimy Was do tekstu o Starym Mieście. Widok na Rynek Główny z kawiarni Szał na piętrze Sukiennic. Pomnik Adama Mickiewicza Zacznijmy nasz spacer przy ,,Adasiu” – tak pomnik narodowego wieszcza nazywają Krakowianie, co nie było dla nas takie oczywiste w pierwszym roku naszego pobytu w mieście. Sylweta Adama Mickiewicza to jeden z najsłynniejszych krakowskich monumentów i doskonały punkt orientacyjny. Nie powinno, więc dziwić, że mieszkańcy Krakowa lubią spotkać się ,,pod Adasiem” ( a gołębie na Adasiu ;)). Pomnik od końca XIX wieku był świadkiem historii, ale i jej ofiarą. Adam w towarzystwie uosobień Narodu, Nauki, Poezji i Patriotyzmu okazał się zbyt polski dla Niemców, którzy zniszczyli go w 1940 roku. Stojący obecnie na Rynku monument to rekonstrukcja z wykorzystaniem oryginalnych elementów, których fragmenty znaleziono w Hamburgu. Adaś w towarzystwie krakowskich szopek- jakże ,,krakosko”! Kościół Mariacki Najsłynniejszy kościół Krakowa, czyli Bazylika Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Krakowie, skrywa w swoich wnętrzach arcydzieło średniowiecznej sztuki sakralnej – ołtarz Wita Stwosza. Z początkiem 2021 roku dobiegła końca renowacja ołtarza – jedna z najpoważniejszych w jego wielowiekowej historii. Mamy nadzieję wybrać się niebawem na spotkanie z tym dziełem sztuki! Sklepienie kościoła zostało ozdobione przez mistrzów polskiego malarstwa – Jana Matejkę, Józefa Mehoffera i Stanisława Wyspiańskiego – każdy z nich ma swoje miejsce w historii Krakowa. Z kolei z wieży, zwanej Hejnalicą, o każdej pełnej godzinie usłyszeć można hejnał. Wieża dostępna jest również do zwiedzania – dla tych, którym nie kręci się w głowie na stromych schodach. Ten kościół i jego wnętrze to temat na osobną historię – lubimy zaglądać do niego ,,przy okazji” i zawsze znajdować coś, czego nie wypatrzyliśmy poprzednim razem. Charakterystyczny kadr spod arkad Sukiennic. Sukiennice Cóż, tłumacząc rzecz na współczesne realia, Sukiennice to… taka galeria handlowa, wzniesiona przez Kazimierza Wielkiego. Nazwa Sukiennic wzięła się oczywiście od sukna, sprowadzanego najczęściej z Niemiec i Flandrii, którym handlowano w budynku. Dziś bryła Sukiennic prezentuje się nader elegancko, ale musicie sobie wyobrazić, że do końca XIX wieku do murowanego budynku przylegały również drewniane jatki, w których handlowano wszystkim, również jedzeniem i zwierzętami… Wyobraźcie sobie te zapachy, kurz, brud i resztki towarów walających się po całym rynku… To już chyba wolimy stoiska z bursztynem 🙂 Na piętrze swoją siedzibę ma Galeria Sztuki Polskiej XIX wieku, gdzie podziwiać można między innymi słynny ,,Hołd Pruski” Jana Matejki. Po sąsiedzku mieści się kawiarnia Szał, która ze swojego tarasu oferuje jeden z najlepszych widoków na Rynek i Kościół Mariacki. Sukiennice, czyli średniowieczna galeria handlowa 🙂 Wieża Ratuszowa Jeśli szukacie na Rynku ratusza miejskiego, podobnego do tych, jakie być może widzieliście we Wrocławiu, Poznaniu, Lublinie lub pobliskim Tarnowie, musimy Was zasmucić – takiego budynku tu nie znajdziecie. Kraków miał kiedyś swój ratusz, zawarty w obrębie płyty Rynku Głównego, niestety w wyniku źle przeprowadzonego remontu konstrukcja uległa osłabieniu i w 1820 roku zdecydowano o rozbiórce. Jedyną pamiątką po tej budowli jest 70-metrowa Wieża Ratuszowa, w której obecnie mieści się oddział Muzeum Miasta Krakowa z pamiątkami. Dla wielu najciekawszą atrakcją będzie wejście na jej szczyt, by spojrzeć na Rynek z perspektywy… krakowskiego gołębia ;). Kościół św. Wojciecha Nieduży kościół na krakowskim rynku jest jednym z najstarszych w Krakowie i wybudowany został w miejscu, gdzie według legendy mszę przed wyruszeniem do Prus odprawił biskup praski Wojciech. Rzeczywiście badania archeologiczne wykazały istnienie fundamentów z przełomu X i XI wieku. Obecny kościół powstał w XI wieku w stylu romańskim, a w XVII przebudowany został w stylu barokowym. Często spotykamy się ze stwierdzeniem, że to również najmniejszy kościół w Krakowie, ale na oko podgórski Kościół św. Benedykta wydaje się dużo mniejszy. Tu życie tętni prawie całą dobę… Uliczki i zakamarki Starego Miasta Choć na Rynku Głównym panuje największy tłok i tam znajdują się najważniejsze zabytki Krakowa, to jednak uliczki Starego Miasta nie tylko mają swój klimat, ale również skrywają wiele cennych zakątków – chociażby Collegium Maius, Kamienicę Szołayskich z wystawą o Szymborskiej, Zaułek Niewiernego Tomasza, Muzeum Archidiecezjalne i Archeologiczne. Jest co zwiedzać! I najważniejsze, że jest też gdzie zjeść, bo w bocznych uliczkach chowają się liczne knajpki, puby, bary i kawiarnie. Każdy znajdzie coś dla siebie, zarówno pod kątem preferencji smakowych i ceny. Galeria obrazów przy Bramie Floriańskiej Barbakan, Brama Floriańska i resztki murów miejskich z basztami Trudno w to uwierzyć, ale determinacji jednego człowieka zawdzięczamy to, że po dziś dzień możemy podziwiać tak słynne budowle jak Barbakan i Brama Floriańska, wraz z resztką okalających ją murów miejskich i trzema basztami. Obecnie ciężko wyobrazić sobie krakowski krajobraz bez tych budowli, ale gdyby nie postawa Feliksa Radwańskiego, XIX-wiecznego architekta i profesora Uniwersytetu Jagiellońskiego, mielibyśmy tam teraz rabatki i chodniki. Niewątpliwie ten fragment obwarowań podzieliłby los pozostałych murów miejskich, rozebranych w XIX wieku. Dzięki jego działaniom przynajmniej tyle zostało z okalających miasto podwójnych murów miejskich z kilkudziesięcioma basztami i bramami. Obecnie zachowane elementy systemu obronnego Krakowa wchodzą w skład oddziału ,,Mury Obronne” Muzeum Miasta Krakowa. Śladów nieistniejących murów miejskich (wzmocnionych 39 basztami, 8 bramami i otoczonych fosą) szukajcie na Plantach- patrzcie uważnie pod nogi :)! Zimą najlepiej widać pozostałości murów miejskich i baszty. Planty Krakowskie Spacer krakowskimi uliczkami dopełni przechadzka po najstarszym krakowskim parku – Plantach, które powstały na miejscu dawnych miejskich murów. Gdy rozebrano mury, teren po nich i po fosie przemieniono w publicznie dostępny park – był to dość nowatorski, jak na tamte czasy, koncept. Zielony pierścień wokół Starego Miasta powstał w XIX wieku a współtwórcą projektu był Florian Straszewski, na którego cześć nazwano równoległą do Plant ulicę od strony Wawelu. W obwodzie Planty mają około 4 kilometrów, tak więc można się trochę przejść, po drodze mijając neogotyckie seminarium duchowne, do którego uczęszczał Karol Wojtyła, Muzeum Archeologiczne z ,,sekretnym” ogrodem, klasztor Karmelitów czy liczne rzeźby przedstawiające zasłużonych naukowców, królewskie pary i ludzi sztuki. Nie zabraknie też dwóch bardzo estetycznych placów zabaw – jeden znajduje się koło Muzeum Archeologicznego, drugi od ul. Św. Gertrudy. Spacerując wzdłuż Plant, nie sposób przegapić pozostałości po systemie umocnieniem okalających kiedyś miasto. W miejscu dawnych baszt postawiono pamiątkowe płyty z nazwami cechów opiekujących się poszczególnymi basztami, a w wielu miejscach wzniesiono także wysoki na pół metra murek, który wskazuje dawny przebieg miejskich murów. A jeśli lubicie spacerować po miejskiej zieleni, polecamy nasz wpis o tajemniczych ogrodach Krakowa! Planty najbardziej lubimy późną wiosną- co roku dajemy się zaskoczyć różnymi kompozycjami rabatkowymi. Wzgórze Wawelskie Wawel to wapienne wzgórze górujące nad Starym Miastem, które od tysiąca lat jest świadkiem wzlotów i upadków Państwa Polskiego. Na jego szczycie wzniesiono jedne z najważniejszych budowli dla historii Polski i polskiego kościoła rzymskokatolickiego- Zamek Królewski oraz bazylikę archikatedralną św. Stanisława i św. Wacława, czyli Katedrę Wawelską. Tych miejsc nie trzeba nikomu przedstawiać, całość na dobre wpisała się w krajobraz miasta. Wiosną przychodzimy tu szukać śladów wiosny, której symbolem są dla nas kwitnące magnolie, natomiast podczas letnich nocy dziedziniec zamkowy rozbrzmiewa muzyką w ramach festiwalu ,,Wawel po zmierzchu”. Niezależnie od pory roku po prostu warto zajrzeć tu podczas spaceru po Krakowie, stanąć na tarasie widokowym wznoszącym się nad Wisłą lub przespacerować się w cieniu historycznych budowli. Polecamy też udać się na druga stronę Wisły by podziwiać jedną z piękniejszych panoram na Wawel, np. z letniego ogródka kawiarni Cafe Manggha. Na dokładny opis narodowej perełki się nawet nie porywamy – tu po prostu trzeba przyjść i już! Najprościej jest podejść od ul. Grodzkiej, mijając mur z ,,wawelskimi cegiełkami”. Kiedy bowiem Austriacy zdecydowali się oddać Wawel, używany przez nich jako wojskowe koszary, z powrotem w polskie ręce, obiekt trzeba było poddać gruntownej renowacji. Wtedy z resztą dokonano wielu ciekawych badań historycznych i archeologicznych, ale o tym może innym razem… Wysiłkiem całego narodu pozyskiwano fundusze na renowację Wawelu i o tym przypominają właśnie te cegiełki. Wzgórze Wawelskie w pełnej krasie- widok z Cafe Manggha Zamek Królewski Zamek Królewski na Wawelu to siedziba królów polskich od czasów Kazimierza Odnowiciela, który po czeskim najeździe i zniszczeniu kraju, wybrał Kraków na stolicę Polski. Kraków pozostał nią do momentu przeniesienia przez Zygmunta III Wazę do Warszawy, a formalnie do Sejmu Wielkiego, który oficjalnie ustanowił Warszawę stolicą Polski. Nawet po utracie statusu królewskiej siedziby miejsce to było symbolem potęgi militarnej i kulturalnej Rzeczpospolitej. Zarówno w przypadku Katedry, jak i Zamku Królewskiego rzecz miała się podobnie- dopóki korona rezydowała w Krakowie, każdy władca próbował zaznaczyć jakoś swoją obecność na Wzgórzu Wawelskim i wielu z nich fundowało temu kompleksowi spore metamorfozy. Szczególnie chętnie w Wawel inwestowali Jagiellonowie, którzy szczycili się opinią mecenasów sztuki i kultury. Niestety zamek mocno ucierpiał w czasie potopu szwedzkiego- mówi się, że Szwedzi wywozili z Krakowa nawet elementy zdobień elewacji, które do dziś znajdowane są w Wiśle, np. na wysokości Warszawy… W 1702 na zamku wybuchł pożar, a z kolei 100 lat później obiekt przeszedł w austriackie ręce i zaborcy urządzili na Wawelu koszary. Przebudowy trwały tu ciągle, a w czasie II wojny światowej zawiadywał nimi Hans Frank, główny gubernator i niechlubny rezydent Wawelu. Los więc nie oszczędzał Wzgórza Wawelskiego, a mimo to jest to ciągle jeden z najcenniejszych kompleksów architektonicznych w kraju. Nim udacie się na zwiedzanie komnat Zamku Królewskiego, przyjrzyjcie mu się od strony ulicy Grodzkiej. Na pewno dostrzeżecie Kurzą Stopkę czy wieżę Duńską. Zachęcamy do spaceru wzdłuż zamkowych murów i ostałych się do dziś baszt i bram. Wejście na dziedziniec zamkowy też jest darmowe, więc warto skorzystać. Ciepły wrzesień u stóp wawelskich murów Katedra Wawelska Katedra Wawelska to w sumie jeden z najważniejszych kościołów w całym kraju – głównie ze względu na znaczenie historyczne. Przyjęło się mówić, że pierwsze zabudowania na Wawelu powstały już w X wieku, być może z fundacji Bolesława Chrobrego, jednak więcej wiemy o fundacjach Władysława Hermana i Bolesława Krzywoustego. Wielu władców chciało dołożyć swoją ,,cegiełkę” do tej świątyni, dlatego właśnie obserwujemy tyle różnych stylów i dobudówek. Gotyckiej formy nabrała katedra za panowania Kazimierza Wielkiego, którego litera ,,K” widnieje po dziś dzień na wejściowych drzwiach do katedry i przyjęła się jako jeden z symboli całego miasta- w końcu co za różnica czy to ,,K” jak ,,Kazimierz” czy jak ,,Kraków” ;). Do dziś jest to najważniejsza nekropolia królewska w kraju- pochowano tu znakomitą większość królów Polski. Od czasów Łokietka, który zapoczątkował ten zwyczaj, nie spoczęło na Wawelu tylko trzech królów- Aleksander Jagiellończyk, August III Sas i Stanisław August Poniatowski. Wartością katedry jest nagromadzenie pod jednym dachem niesamowitej wręcz liczby pamiątek narodowych, pomników, symboli, sarkofagów i grobowców najwybitniejszych Polaków. Trumny królewskie, relikwie patronów kraju i świętych, grobowce narodowych wieszczów czy największych militarnych przywódców i symbole militarnych zwycięstw – Katedra przepełniona jest patriotyczno-religijnymi symbolami. Do tego bogato zdobione kaplice – w tym najsłynniejsze, czyli Kaplica Zygmuntowska i Kaplica Świętokrzyska z witrażami Mehoffera. W Katedrze spokojnie można spędzić sporo czasu, poszukując historycznych i kulturowych ,,tropów”. No i przyznajcie, jak tu nie wracać co wiosnę na Wawel dla tego widoku…? Kazimierz – miasto na pograniczu kultur Kazimierz założony został w XIV wieku przez króla Kazimierza Wielkiego jako niezależne miasto. Ze względu na prawo pozwalające na osiedlanie się Żydów, miasto stało się z czasem ważnym ośrodkiem miejskich dla tej mniejszości w Polsce. Na przełomie XVIII i XIX wieku zapadła decyzja o przyłączeniu Kazimierza do Krakowa jako nowej dzielnicy. Rozwój Kazimierza zahamowały tragiczne wydarzenie II wojny światowej. Niemcy wysiedlili polską ludność na wschód, a Żydów do podgórskiego getta, skąd później trafiali do obozów śmierci. To był smutny koniec wielowiekowej i wielokulturowej tradycji Kazimierza, Krakowa i Polski. Przez lata ta dzielnica, choć leżąca o rzut kamieniem od Starego Miasta, pozostawała nieco zapomniana i zaniedbana. Dziś to jedna z głównych atrakcji Krakowa, gdzie ponownie odkrywa się żydowskie dziedzictwo tego miejsca (i nie tylko!). Na turystów czekają cenne zabytki oraz godne polecenia restauracje, kawiarnie, food trucki i puby. Ulica Szeroka- tu co weekend biesiadują turyści i posłuchać można muzyki klezmerskiej Kościół Na Skałce Kościół na Skałce to powszechnie używana, poza po prostu Skałką, nazwa dla Bazyliki św. Michała Archanioła i św. Stanisława Biskupa i Męczennika. Ta ważna krakowska świątynia związana jest z historią Polski od początków państwowości i kultem biskupa krakowskiego Stanisława, który za zdradę skazany został przez króla Polski Bolesława Szczodrego na karę śmierci. Niestety dla króla skończyło się to źle, a zdrajca został świętym i patronem kraju – cóż, tak działa polityka, ale to temat na osobną rozprawkę… 🙂 W późniejszych wiekach kościół stał się panteonem narodowym, w którym pochowano wielu wybitnych Polaków: Karola Szymanowskiego, Stanisława Wyspiańskiego i Czesława Miłosza. Koniecznie zajrzycie tu w okresie wiosennym – wtedy na bulwarach wiślanych przed kościołem kwitną różnobarwne krokusy. Krokusy pod Skałką to dla nas zawsze symbol budzącej się po zimie przyrody! Stary cmentarz żydowski Ten cmentarz zwany jest też cmentarzem Remuh (lub Remu) od przydomka spoczywającego tu słynnego XVI-wiecznego rabina i filizofa. Kirkut ten jest najstarszym w Krakowie i trzecim najstarszym, po wrocławskim i lubelskim w Polsce. Można zwiedzać zarówno nekropolię, jak i przylegającą do niego synagogę. Cmentarz Remu przyciąga co roku wielu Żydów pielgrzymujących do tego ważnego dla nich miejsca. Nowy cmentarz żydowski Ten ogromny cmentarz znajduje się na obrzeżach Kazimierza, na ulicy Miodowej. Miejsce pochówku wielu zasłużonych dla miasta postaci, w tym Maurycego Gottlieba – utalentowanego ucznia Jana Matejki. Pamiętajcie, że to wciąż działający kirkut, więc mężczyźni powinni przekraczać bramę cmentarza w nakryciu głowy. Jakim cudem przetrwał w tak dobrym stanie II wojnę światową? Jeśli znacie odpowiedź na to nurtujące nas pytanie, dajcie znać. Synagogi Do naszych czasów z kilkudziesięciu synagog i domów modlitw zachowało się tylko 7 synagog, z czego tylko w synagodze Remuh odbywają się regularne nabożeństwa. Pozostałe budynki można okazjonalnie zwiedzać. Zdecydowana większość synagog i bożnic uległa jednak dewastacji jeszcze za niemieckiej okupacj- niektórei zamieniono w mieszkania. Spacerując po ulicach Kazimierza, być może mijamy dawny budynek żydowskiej świątyni. Jedna z bardziej współczesnych w kształcie synagog- XIX-wieczna synagoga Tempel na Miodowej. Podgórze – konkurent Krakowa Naprzeciw Kazimierza, po drugiej stronie Wisły, roztacza się zabudowa Podgórza – kolejnej niezwykle ciekawej dzielnicy Krakowa, która ponad 100 lat temu była niezależnym i prężnie rozwijającym się miastem. Prawa miejskie Podgórze uzyskało w 1784 z rąk austro-węgierskiego cesarza Józefa II, a nowa lokalizacja na austriacką modłę miała stanowić konkurencję dla polskiego Krakowa. Miasto dynamicznie rozwijało się gospodarczo przez kolejne lata, więc kiedy w 1915 roku doszło do połączenia Podgórza z Krakowem, był to akt unifikacji równych sobie miast. Wielu ówczesnych komentatorów twierdziło nawet, że to zamożne Podgórze weszło w mezalians z biednym gospodarczo, ale bogatym w tradycję i kulturę Krakowem. Jeśli interesuje Was ten temat, zapraszamy do zapoznania się z naszym wpisem o fascynującej przeszłości Podgórza: Krakowskie Podgórze – historia galicyjskiej Ameryki. Kładka Ojca Bernatka Zwiedzanie Podgórza zaczynamy od Kładki Bernatka, bo dla wielu osób to tu otwiera się przygoda z Podgórzem. Zdania na temat wyglądu kładki są podzielone, nie zmienia to faktu, że stała się już jednym z symboli miasta i ważnym łącznikiem między dwoma światami. Budowa kładki w tym miejscu spowodowała naturalne przedłużenie spaceru kazimierską ul. Mostową na drugą stronę rzeki i w ciągu kilku lat diametralnie zmieniła charakter obu brzegów Wisły. Dzięki tej inwestycji zarówno na Kazimierzu jak i Podgórzu powstały liczne kawiarnie, restauracje i puby. Nam najbardziej podoba się w nocnej iluminacji, kiedy zyskuje na romantyczności – czego najlepszym dowodem są liczne kłódki przypięte do barierek przez zakochanych. Jako ciekawostkę dodamy, że obietnica wybudowania nowego mostu między oboma brzegami Wisły zapadła jeszcze przy zawartej na początku XX wieku umowie łączącej oba miasta, ale na wybudowanie jej trzeba było zaczekać kilkadziesiąt lat. Kładka Bernatka w ciepły letni wieczór. Na zacumowanych w jej sąsiedztwie barkach można napić się drinka. Rynek Podgórski Rynek Podgórski to niewątpliwe serce Podgórza, ale również ciekawe architektonicznie miejsce. Plac wytyczono na polu trapezu, z krótszym bokiem trochę powyżej długiego. Dzięki temu zachodzi zjawisko iluzji optycznej, która powoduje, że strzelisty kościół św. Józefa wydaje się być większy niż w rzeczywistości. Rynek przeszedł ostatnio gruntowną renowację, stając się miejscem odpoczynku i spacerów. Na planszach ustawionych wokół placu można zobaczyć, jak to miejsce zmieniło się na przestrzeni dziejów. Rynek Podgórski lubimy szczególnie w wersji świątecznej Kościół św. Józefa Ten kościół to chyba najbardziej okazała historyczna budowla Podgórza, która dominuje nad okolicą. Warto zwrócić uwagę na wieżę kościelną, do złudzenia przypominającą Hejnalicę z Kościoła Mariackiego. Kościół wykonano według planu Jana Sasa Zubrzyckiego – plan ten był przygotowany z myślą o warszawskim placu Zbawiciela, ale ostatecznie budowla ,,znalazła się” w Krakowie. Wiosna, ach to ty! Kopiec Krakusa – najlepszy na zachód słońca Jeśli zapytalibyście się nas o ulubiony punkt widokowy w Krakowie, wskazalibyśmy Kopiec Krakusa. Z tego miejsca roztacza się doskonała panorama na Podgórze, Kazimierz i górujące nad okolicą Wzgórze Wawelskie, ale prawdziwa magia dzieje się tu o zachodzie słońca, które latem zachodzi gdzieś za Lasem Wolskim, tworząc piękną poświatę nad całym miastem. Na polanie wokół Kopca Kraka panuje niemal piknikowa atmosfera, więc zabierzcie ze sobą kocyk i prowiant;) Sam Kopiec Krakusa to jedna z najstarszych zachowanych budowli w Krakowie. Przyjmuje się, że powstał gdzieś między VI a VIII wiekiem, ale i to nie jest pewne, gdyż dokładne określenie wieku budowli utrudniają odnalezione w jego wnętrzu podczas badań achitektonicznych przedmioty datowane na różne okresy historyczne. To jeden z czterech krakowskich kopców i według nas najciekawszy z całej czwórki. Po pierwsze, stanowi niezły i darmowy punkt widokowy, z którego roztacza się piękna panorama na historyczny i współczesny Kraków, a przy dobrej widoczności widać nawet Tatry, które w lini prostej leżą około 90 kilometrów od kopca. Po drugie, poza walorami natury widokowej, to doskonałe miejsce na romantyczną randkę przy zachodzie słońca czy spotkanie ze znajomymi przy oranżadzie ;). Chyba nie dziwicie się, że to jeden z naszych ulubionych punktów widokowych w mieście? Fort Benedykt Już na pierwszy rzut oka widać, że to niezwykła budowla i w rzeczy samej! Takiego drugiego fortu artyleryjskiego w Krakowie nie znajdziecie, a i na europejską skalę jest to unikat – powstał jako część konceptu Twierdzy Kraków. Nazwę zawdzięcza stojącemu nieopodal kościołowi św. Benedykta. Niestety zabytek ten do dziś nie doczekał się pomysłu na siebie, więc trzeba ograniczyć się do podziwiania go z zewnątrz, zza bramy i płotu. Fort Benedykt to tylko jeden z kilkudziesięciu fortów wchodzących w skład Twierdzy Kraków. Zainteresowani? Zapraszamy na wycieczkę po krakowskich fortach, które doczekały się drugiego życia. Fort Benedykt to unikat na skalę europejską, część zabudowań Twierdzy Kraków. Kościół św. Benedykta Ten przycupnięty na krawędzi wzgórza obiekt to najmniejszy z krakowskich kościołów, którego początki datuje się na X – XI wiek. Kościół przez większość roku zamknięty jest dla zwiedzających, którzy mogą zobaczyć jego wnętrza tylko dwa razy w roku – w dniu św. Benedykta (21 marca) oraz w czasie święta Rękawki, które przypada w pierwszy wtorek po Wielkanocy. Ponoć dzięki staraniom miłośników Podgórza kościół św. Benedykta niebawem można będzie zwiedzać częściej – szczególnie to ciekawe, bo ostatnio zakończyły się wykopaliska archeologiczne w tym miejscu, odsłaniające nowe informacje o kulcie w tej lokalizacji. Tak wyobrażamy sobie pierwsze kościółki na polskich ziemiach… Fabryka Emalia Oskara Schindlera Fabryka Schindlera to miejsce, które przyciąga dziś rekordowe liczby turystów z Polski i świata, doskonale znane jest wśród odwiedzających Kraków turystów za sprawą filmu Stevena Spielberga ,,Lista Schindlera”. Nie jest to jednak muzeum poświęcone tylko życiu i działalności Oskara Schindlera. Jego sylwetka to raptem pretekst do opowiedzenia o życiu w Krakowie w czasie drugiej wojny światowej, zarówno w krakowskim getcie, jak i poza nim. Ta przejmująca historia przedstawiona jest w sposób nowoczesny i zmuszający do refleksji. Według nas Fabryka Schindlera to jedno z najlepszych muzeów w Polsce i takie, które trzeba zobaczyć podczas wizyty w Krakowie. Plac Bohaterów Getta Do czasu II wojny światowej ten plac był zwykłym dworcem autobusowym, łączącym Kraków z okolicznymi miejscowościami. Jednak w czasie wojny teren ten stał się świadkiem tragicznych wydarzeń, o czym doskonale opowiada książka ,,Apteka w getcie krakowskim”. Z tego placu wywożono Żydów z krakowskiego getta do obozów zagłady, a sama załoga tytułowej apteki tworzyła centrum oporu przeciwko polityce nazistów. Dziś o tragicznej historii wywózek przypomina tylko niezwykły pomnik w formie rzędów krzeseł, upamiętniający mieszkańców, którzy nigdy nie wrócili do swoich domów… Apteka Pod Orłem W tym historycznym budynku podczas drugiej wojny światowej mieściła się jedyna w getcie krakowskim apteka. Obecnie w budynku przy Placu Bohaterów Getta znajdziecie muzeum poświęcone działalności apteki i jej pracowników, którzy z narażeniem życia pomagali zamieszkującym getto Żydom. Zainteresowanych tematem odsyłamy do książki ,,Apteka w getcie krakowskim” autorstwa Tadeusza Pankiewicza, ówczesnego kierownika Apteki pod Orłem. Zapraszamy do naszego wpisu o historii getta w Krakowie i Aptece po Orłem. Załoga podgórskiej apteki została wyróżniona tytułem Sprawiedliwych Wśród Narodów Park Bednarskiego Choć Park Bednarskiego na krakowskim Podgórzu nie należy do największych obszarowo parków Krakowa, bez wątpienia jest jednym z naszych ulubionych zielonych zakątków miasta. Położony z dala od turystycznych szlaków, doskonale nadaje się na krótką przerwę podczas spaceru po Podgórzu. Koniecznie zabierzcie ze sobą orzeszki dla miejscowych wiewiórek :). Przyzwyczajone do ludzi, właściwie jedzą z ręki. Ciekawostkę stanowi fakt, że Park Bednarskiego powstał na terenie dawnej kopalni wapienia, dzięki czemu charakteryzuje się urozmaiconą rzeźbą terenu. Sama rewitalizacja dawnych terenów przemysłowych i zamienienie ich na park była w swoim czasie zupełnie nowatorskim pomysłem. Ogromną rolę w tym projekcie odegrał podgórski społecznik, Wojciech Bednarski, który częściowo z własnych pieniędzy sfinansował prace. Nic dziwnego, że do dziś jest upamiętniony w nazwie terenu. Wysokie wapienne ściany i wijące się po niewielkich wzniesieniach ścieżki wyróżniają to miejsce na tle innych parków w mieście. Z południowego stoku parku roztacza się panorama na Kraków, szczególnie dobra w okresie jesieni i zimy kiedy drzewa zrzucają liście i nie zasłaniają widoku. Z Parku jest już o rzut kamieniem do Kościółka św Benedykta, Fortu Benedykt i Kopca Krakusa. Nowa Huta Nowa Huta powstała jako zupełnie nowe miasto i łączyć miała w sobie nowoczesne koncepcje urbanistyczne: socjalistycznego ,,miasta idealnego” oraz miasta-ogrodu, a jednocześnie zapewniać zaplecze kadrowe dla nowo budowanej huty, jednej z największych w ówczesnej Polsce. Najcenniejsza pod względem architektonicznym jest tzw. Stara Huta wraz z Placem Centralnym i Aleją Róż. Trzeba jednak pamiętać, że Nowa Huta nie powstała w próżni, tylko na terenie istniejących tu wcześniej wsi, dzięki czemu mimo budowy nowych osiedli i zakładów przemysłowych, zachowały się jeszcze gdzieniegdzie stare dworki, pałacyki, drewniane kościoły oraz forty Twierdzy Kraków. Ta najbardziej wysunięta na wschód i największa dzielnica przez lata nie była traktowana jako atrakcja turystyczna Krakowa. Po latach ,,słusznie minionego systemu” nie postrzegano oryginalnej, socrealistycznej architektury jako wartościowej. Dopiero w ostatnich latach zaczęto dostrzegać walory historyczne, architektoniczne i edukacyjne, co przekłada się na rosnące zainteresowanie ze strony turystów. Nim na blogu pojawi się specjalny wpis poświęcony tej części Krakowa, zapraszamy do zapoznania się z naszą propozycją rowerowej wycieczki po Nowej Hucie i jej najważniejszych atrakcjach. [link] Widok na Łąki Nowohuckie- wbrew pozorom Nowa Huta to jedna z najbardziej zielonych dzielnic Krakowa Wbrew pozorom architektura socjalistyczna czasami nawiązywała do tradycyjnych elementów. Wyżej opisane dzielnice to podstawowe obszary zainteresowania większości turystów. Jeśli jednak lubicie zejść z utartych szlaków i interesują was mniej oczywiste miejscówki w Krakowie, nie moglibyśmy nie podsunąć Wam naszych ulubionych zakątków poza ścisłym centrum. Zalew Zakrzówek Jeśli szukacie czegoś naprawdę wyjątkowego pod względem przyrodniczo-krajobrazowym, czegoś, czego nie mają inne miasta w Polsce, musicie koniecznie zobaczyć Zalew Zakrzówek. Nie jest to naturalny twór przyrody, gdyż powstał na terenie nieużywanego kamieniołomu wapienia, nie zmienia to jednak faktu, że przyroda szybko upomniała się o swoje i obecnie okolice zalewu to dzika oaza w środku miasta. Miejsce to ma niezwykły urok- przy pięknej słonecznej pogodzie woda mieni się odcieniami turkusu, który pięknie kontrastuje z białymi wapiennymi skałami. Całość z kolei skrywa się wśród zieleni… Zakrzówek jest bardzo popularny wśród mieszkańców Krakowa, którzy chętnie szukają tu ucieczki przed skwarem podczas upalnych, letnich dni. Na terenie Zalewu działają strzeżone kąpieliska. Uwaga – obecnie Zakrzówek poddawany jest rewitalizacji – akwen raczej nie będzie dostępny w 2021 roku. Sami chętnie przychodzimy wykąpać się na Zakrzówku Kopiec Kościuszki Szukacie kolejnego punktu widokowego? Zapraszamy na Kopiec Kościuszki – usypany w 1823 roku dla upamiętnienia przywódcy insurekcji, dziś stanowi dogodny punkt widokowy na Kraków i okolice. Wejście na szczyt kopca jest płatne, ale panoramę miasta podziwiać można też z kawiarni na terenie fortu Kościuszko (również nocą). Kaplica św. Bronisławy i sylweta Kopca Kościuszki Klasztor Kamedułów na Bielanach Wzniesiony na Srebrnej Górze kościół wraz z eremem kamedułów góruje nad doliną Wisły. Najpiękniej według nas prezentuje się z trasy rowerowej prowadzącej do Klasztoru w Tyńcu, choć widoczny jest z wielu innych miejsc Krakowa. Warto wspomnieć, że o ile mężczyźni mogą zwiedzać obiekt przez cały rok, kobietom ze względu na klasztorne obostrzenia wolno przekroczyć bramy klasztoru tylko 12 razy w roku – pamiętajcie więc by dobrze zaplanować zwiedzanie. Kościół Kamedułów wyróżnia się na tle zieleni Lasu Wolskiego Klasztor Benedyktynów w Tyńcu Tak, tak, to wciąż Kraków, gdyż Tyniec włączony został w obręb miasta w 1973 roku. Ten prawie tysiącletni i malowniczo położony nad Wisłą klasztor stanowi jedną z większych atrakcji turystycznych Krakowa, a prowadząca wałem rzeki ścieżka rowerowa to zdecydowanie ulubione miejsce aktywnego wypoczynku mieszkańców miasta, w tym nasze. Zainteresowanych zapraszamy po więcej szczegółów do wpisu o Klasztorze w Tyńcu – opisujemy, jak łatwo i przyjemnie dojechać do niego z centrum Krakowa rowerem lub autobusem. Tynieckie opactwo liczy prawie tysiąc lat! Kraków aktywnie Chcecie sobie zrobić przerwę od podziwiania zabytkowych budowli i zwiedzania muzeów, a może macie wyrzuty sumienia i czujecie potrzebę spalenia nadmiarowych kalorii po intensywnym zwiedzaniu krakowskich restauracji i kawiarni? Mamy na to sposób! Zachęcamy do aktywnego zwiedzania Krakowa. Rowery Rowerami poruszamy się po Krakowie tak długo, jak tylko pozwala pogoda. Infrastruktura rowerowa rozwija się w mieście na bieżąco i mimo wciąż wielu niedogodności, jazda rowerem po Krakowie jest według nas przyjemna, bezpieczna i daje dużo radości – a przynajmniej po tych trasach, po których my poruszamy się najczęściej. Z okolic Rynku przyjemnie jest przejechać się wiślanymi bulwarami, wpaść na Błonia, dojechać do Podgórza i Zabłocie, odwiedzić Klasztor w Tyńcu, a nawet podjechać rowerem pod same krakowskie kopce. Jak widać atrakcje Krakowa zwiedzać można na rowerze. Co bardziej ambitni mogą wybrać się na dalsze rowerowe wyprawy po najbliższych okolicach Krakowa w kierunku Ojcowskiego Parku Narodowego czy Dolinek Krakowskich, o czym piszemy w dalszej części tego wpisu. Szukacie pomysłów na rowerowy wypad? Sprawdźcie nasz tekst o trasach rowerowych w Krakowie i okolicach. Droga do zalewu Zakrzówek Kajaki Z sezonu na sezon obserwujemy coraz większe wykorzystanie Wisły pod względem rekreacyjnym. To już nie tylko stateczki przewożące turystów między Wawelem a Tyńcem. Coraz częściej można na wodzie zobaczyć kajaki i SUPy, czyli deski, na których wiosłuje się, stojąc w pionie lub klęcząc. Na zakolu koło Wawelu Wisła płynie wolno i nie jest trudną technicznie rzeką, dlatego bezpiecznie mogą spławiać się nią nawet średnio doświadczeni kajakarze. My również korzystaliśmy z takiej rozrywki, wypożyczając kajaki koło Kolejowego Klubu Wodnego 1929 przy Moście Zwierzynieckim (koszt wypożyczenia kajaku dwuosobowego na 2 godziny to 25 złotych). Jeśli lubicie bardziej kameralne klimaty, możecie spróbować swoich sił w spływie po Dłubni, rzeczce która przepływa przez Nową Hutę i wpływa do Wisły. Wbrew pozorom to dość dzika i otoczona zielenią rzeka. A po pracy, szybki kajaczek nad Wawel i z powrotem. Bo czemu nie? Atrakcje Krakowa na mapie Na poniższej mapce wybrane przez nas miejsca, które warto zobaczyć w Krakowie podczas wizyty. Co warto zobaczyć w okolicy Krakowa Przez atrakcję w okolicach Krakowa rozumiemy miejsca, które można odwiedzić w ciągu jednego dnia – przy pomocy samochodu, pociągu, autobusy i roweru. Ojcowski Park Narodowy Najmniejszy park narodowy w Polsce leży 20 kilometrów na północ od Krakowa i stanowi doskonały kierunek na jednodniową wycieczkę poza Kraków – my praktykujemy takie wypady dość regularnie. Piękne wapienne skałki, zamki na Szlaku Orlich Gniazd, mroczne jaskinie, niezwykłe historie i lokalne smaki sprawią że wizyta w Ojcowskim Parku Narodowym to punkt obowiązkowy przy wizycie w Krakowie i Małopolsce. Jeśli planujesz wizytę w Ojcowskim Parku Narodowym zachęcamy do skorzystania z naszego przewodnika po Ojcowskim Parku Narodowym w formacie pdf. Znajdziesz tam: mapy szlaków i atrakcji, lista i ceny parkingów – zaoszczędź!, dojazd do Ojcowa bez samochodu oraz miejsca i ciekawostki, których nie znajdziesz w blogowych przewodnikach. Przewodnik po atrakcjach Ojcowskiego Parku Narodowego Lekko jesienny Ojców z widokiem na piastowski zamek. Dolinki Krakowskie Jeśli byliście już w Ojcowskim Parku Narodowym i szukacie podobnych miejsc, polecamy wizytę w jednej z dolinek krakowskich, leżących na zachód od Ojcowa. Powstały w ten sam sposób co Dolina Prądnika i są przyrodniczą atrakcją okolic Krakowa, która nie jest aż tak bardzo oblegana przez turystów- to miejsce częściej przyciąga mieszkańców Krakowa i okolic. Przewodnik po Dolinkach Krakowskich Może szybki spacer przez taką skalną bramę? Lanckorona i Kalwaria Zebrzydowska Lanckorona to klimatyczna wieś o charakterze miejskim (kiedyś miasto) słynąca z zabytkowej architektury, ruin zamku, rękodzieła oraz klimatycznych restauracji i kawiarenek. Jeśli dodać do tego pobliskie sanktuarium pasyjno-maryjne w Kalwarii Zebrzydowskiej, wpisane na listę UNESCO, można spędzić tam cały dzień. Przewodnik po ciekawych miejscach w Lackoronie Urok Lanckorony to przede wszystkim klimatyczne kawiarenki w zabytkowych obiektach Niepołomice Niepołomice leżą kilkadziesiąt kilometrów za Krakowem i warto udać się tam przede wszystkim dla Zamku Królewskiego, który stanowił dodatkową rezydencję dla rodziny królewskiej i bazę wypadową do polowań w pobliskiej Puszczy Niepołomickiej. Dawne bezkresne lasy należące do polskich królów i służące im do polowań zostały zdegradowane podczas zaborów do roli uprawnych lasów sosnowych i taką funkcję pełnią do dziś- o czym świadczą rzędy równo wytyczonych i przecinających się pod kątem prostym leśnych dróg. Mimo to jest spory kompleks leśny z licznymi rezerwatami, który świetnie nadaje się na spacery i jazdę rowerem. Kilka pomysłów na wycieczkę do Niepołomic Niepołomicki zamek widziany z lotu ptaka Tarnów Tarnów to drugie pod względem wielkości miasto Małopolski i mamy wrażenie, że nadal niedoceniany turystycznie kierunek. Miasto Tarnowskich pochwalić może się rynkiem z zabytkowymi kamienicami i pięknym renesansowym ratuszem, który jest jednym najcenniejszych w Polsce. Urocze, drewniane kościoły, zabytki po żydowskiej społeczności miasta czy miejsce pochówku słynnego generała Józefa Bema. Zainteresowaliśmy? Sprawdźcie nasz przewodnik po atrakcjach Tarnowa. Bardzo charakterystyczny tarnowski ratusz Tatry, Gorce i inne góry Kraków dzięki bliskości gór jest świetną bazą wypadową na jednodniowe górskie wycieczki bez dodatkowego noclegu. Jeśli nie straszna Wam wczesna pobudka, możecie w ciągu jednego dnia zobaczyć Morskie Oko lub wejść na Kasprowy Wierch, zdobyć Turbacz w Gorcach, Mogielicę w Beskidzie Wyspowym a nawet Sokolicę w Pieninach- i na noc wrócić do Krakowa. My praktykujemy takie jednodniowe wypady od kilku lat i zapewniamy, że jest to do ogarnięcia :). Pomysły na górski wypad w Tatry – alpejski klimat Szlaki Beskidu Wyspowego – czyli najbliżej Krakowa Propozycje szlaków w Gorcach – z widokiem na Tatry Przy dobrej pogodzie z Krakowa i okolicznych wzgórz widać nawet Tatry! Zaintrygowaliśmy? Zapraszamy Was do naszego tekstu o atrakcjach w okolicy Krakowa, w którym dzielimy się nie tylko wskazówkami na temat dojazdu, ale podrzucamy też kilka dodatkowych, ciekawych propozycji na wypad poza miasto. Gdzie spać w Krakowie? Baza noclegowa w Krakowie jest spora, będziecie mieć więc w czym wybierać – od bardzo centralnych miejsc, po takie, z których z łatwością dotrzecie do centrum miasta np. tramwajem. Historyczna część Krakowa nie jest na tyle rozległa, żeby konieczne było mieszkanie na Kazimierzu czy Starym Mieście, więc jeśli budżet nie pozwala Wam na takie lokalizacje, warto pomyśleć o dalszych miejscach noclegowych. Jeśli planujecie odwiedzić Kraków, nasz przewodnik po Krakowie przydał Wam się w planowaniu pobytu, a w zwyczaju macie rezerwować noclegi przy użyciu Bookingu – zachęcamy do skorzystania z naszego linku afiliacyjnego – kliknij w banner! Gdzie zjeść w Krakowie? Podczas zwiedzania tych wszystkich krakowskich atrakcji na pewno prędzej czy później dosięgnie Was głód. I tu mamy doskonałą wiadomość! Kraków może pochwalić się niezwykle rozbudowaną i zróżnicowaną bazą gastronomiczną, co zostało docenione w 2019 roku, kiedy miasto dzierżyło tytuł Europejskiej Stolicy Kultury Gastronomicznej. W Grodzie Kraka każdy znajdzie coś dla siebie, bez względu na preferowaną kuchnię, dietę i cenę. Od barów mlecznych, gdzie można zjeść smacznie i tanio, przez foodtrucki, po wykwintne restauracje, nawet takie z gwiazdką Michelin. I co najważniejsze, krakowska gastronomia rozwija się w różnych zakamarkach miasta, więc bez względu na to, dokąd poniosą Was nogi, zawsze znajdziecie coś pysznego do jedzenia. W tym przewodniku nie będziemy udzielać rozbudowanej odpowiedzi na pytanie ,,gdzie dobrze zjeść w Krakowie”, tylko skierujemy Was do kilku naszych zestawień, które mogą pomóc w podjęciu tej jakże kluczowej decyzji :). W międzyczasie pracujemy nad kilkoma kolejnym kulinarnymi postami, z których dowiecie się, gdzie zjeść tanio, po polsku czy na świeżym powietrzu Gdzie na pyszne śniadanie w Krakowie? Nasze ulubione i wegańskie knajpy, bary i restauracje w Krakowie. Prawdopodobnie najbardziej roślinne zestawienie w w Krakowie wypić dobrą kawę? Kraków Cię pobudzi!Gdzie iść na wino w Krakowie?Jeśli chcecie zakończyć dzień kieliszkiem smakowitego wina, mamy propozycję kilku klimatycznych miejscówek. Kulinarne eksploracje Krakowa to niewątpliwie jedna z naszych ulubionych ,,rozrywek”. To było najbardziej ekspresowe zwiedzanie jednego z najpiękniejszych miast w Polsce. Kraków był ostatnim punktem na mapie naszej wrześniowej podróży. Potem wracaliśmy już tylko do domu. Chcieliśmy spędzić w Krakowie cały weekend, ale nagła zmiana planów zawróciła nas szybciej do domu. Tak naprawdę więc na zwiedzanie Krakowa mieślimy tylko jeden dzień. Niemożliwe? A jednak postanowiliśmy spróbować. I choć zobaczyliśmy tylko promil atrakcji, które miasto Kraka ma do zaoferowania, poczuliśmy niesamowitą energię. Chęć, żeby wrócić tu w przyszłości. Na dłużej. Elvis, Tina i Michael Jackson na Rynku w Krakowie W Krakowie czuliśmy się rozpieszczani od samego rana. To zasługa pogody. Potem było już tylko lepiej. Jak Kraków - to wiadomo - Rynek. Spodziewaliśmy się, że znajdziemy tam coś ciekawego. Poszliśmy spacerem. Niespiesznie. Pod czujnym okiem Marszałka Piłsudskiego. Rynek czy Stare Miasto to zawsze dobra decyzja. Gdziekolwiek byśmy nie byli. Rynek Główny w Krakowie to strzał w dziesiątkę. Tam zawsze dzieje się coś ciekawego. Jak nie Lajkonik to Jarmark Świąteczny, jak nie Jarmark Świąteczny, to utalentowany kuglarz, który na scenie występuje z takimi gwiazdami jak Tina Turner, Michael Jackson czy Elvis Presley. Gwiazdy zgromadziły tłum wielbicieli. W tym nas. Smok straszy na Wawelu Co dalej? Po królewsku! Drogą Królewską poszliśmy na Wawel. Jak wiele koronowanych głów przed nami. Po drodze trzeba się rozglądać na prawo i lewo i wypatrywać atrakcyjne zabytki. Nam najbardziej spodobała się fasada kościoła pw. Piora i Pawła. Potem widzieliśmy go jeszcze z Wawelu. Wyglądał równie okazale. Na Wawelu turyści zwiedzają zamek i katedrę. Zwykle uważamy się za turystów, ale tym razem naprawdę nie było czasu na zwiedzanie. Przypominam, że mieliśmy tylko jeden dzień. Więc w Krakowie byliśmy tak naprawdę takimi pół-turystami. Ale za to zeszliśmy do groty Smoka Wawelskiego. Na szczęście nie było go w domu, więc miejsce wydawało się bardzo klimatyczne. Smoka nie było w domu, bo siedział w ogródku. To znaczy nad Wisłą. I ział ogniem. Na żądanie. Wystarczyło wysłać SMS i z paszczy smoka wydobywał się ogień piekielny. Ekstra! Wisła, Kazimierz i zapiekanka u Endziora Poszliśmy wzdłuż Wisły. Szliśmy, szliśmy i kluczyliśmy. I gdy wydawało się, że zgubimy się na dobre, dotarliśmy w miejsce, które można rozpoznać od razu. Po widoku i zapachu. Na środku placu stał okrąglak, a w powietrzu unosił się pyszny zapach gorących, wyjętych z pieca zapiekanek. Rzut oka na otaczające plac knajpki i już wiedzieliśmy, że jesteśmy na Kazimierzu. No kto by pomyślał, że przez taki krótki spacer człowiek tak zgłodnieje... Wybór? Oczywiście ze szczypiorkiem od Endziora! Chrześcijanie na koncercie Wieczór zastał nas znowu na Rynku Głównym. Jest jakaś magia w tym miejscu, która przyciąga. A może to nie magia? Może to te wszystkie dzienne i nocne atrakcje, które bez przerwy tam się dzieją? My tym razem trafiliśmy na chrześcijański koncert muzyki gospel i miejską wystawę prac fotograficznych. Było na co popatrzeć i czego posłuchać. Potem poszliśmy do knajpy. Intensywnie znaczy więcej Jeden dzień to bardzo intensywne zwiedzanie. Wiadomo, nie da się zobaczyć wszystkiego. Ale zaskoczyło nas, jak dużo w tak krótkim czasie można w Krakowie zobaczyć, poczuć, posmakować i usłyszeć. Chciwie i mocno chłonęliśmy atmosferę dawnej stolicy Polski. Kraków pozostaje dla nas miejsce magicznym i wciąż nie do końca jeszcze odkrytym. Miejscem, do którego chcemy wrócić. Przy najbliższej nadarzającej się okazji. Inne polskie miejscowości opisane na Ruszaj w Drogę: Gdańsk nocą - zdjęcia głównego miasta Czy warto jechać do Łodzi? Co zobaczyć w Kazimierzu Dolnym mając tylko jeden dzień? Warszawa da się lubić, czyli długi weekend w stolicy Miasto Królewskie Sandomierz - światowa stolica krzemienia pasiastego Planujesz króką wycieczkę do Krakowa i zastanawiasz się, co warto tam zobaczyć? Sprawdź 7 najlepszych atrakcji Krakowa – historycznych i Kraków już wiele razy. Pierwszy raz w drodze powrotnej z kolonii w Zakopanem, gdy miałam 10 lat. Pamiętam, jak ogromne wrażenie na mnie wywarł (pochodzę z małej miejscowości na północy Polski, więc niczego takiego wcześniej nie widziałam). Zamarzyłam wtedy trochę o wyjechaniu w przyszłości na studia na Uniwersytecie Jagiellońskim. Ostatecznie stanęło na Wrocławskim, ale moja kuzynka wybrała UJ i dzięki niej zawitałam do Krakowa jeszcze kilka razy później. Nie lubię zwiedzać typowych przewodnikowych atrakcji – kościołów, muzeów, teatrów. Lubię przede wszystkim poczuć klimat danego miejsca. I dlatego w poniższym zestawieniu znajdziecie, owszem, kilka atrakcji historycznych Krakowa, ale które naprawdę wywierają ogromne wrażenie nawet współcześnie oraz kilka atrakcji bardziej nowoczesnych, ale nadal oferujących fajne widoki i atmosferę. Całość można zwiedzić spokojnie w czasie 3-dniowego pobytu w Krakowie. A zatem zapraszam do mojego zestawienia 7 najlepszych atrakcji RYNEK GŁÓWNY W KRAKOWIEZacznę mało oryginalnie, ale nie wyobrażam sobie wizyty w Krakowie bez wstąpienia na Rynek Główny. Owszem to bardzo znana atrakcja turystyczna Krakowa, jest tam tłoczno – szczególnie latem, kiedy zjeżdżają się tu tłumy turystów z całego świata. Niemniej Rynek w Krakowie ma naprawdę niepowtarzalny urok. Jeśli chcesz uniknąć tłumów, wybierz się tam bardzo wcześnie. Polecam również wizytę w okolicy zachodu słońca. O tej porze na pewno napotkacie mniej zorganizowanych wycieczek grupowych, a miasto zacznie budzić się do rytmu życia ZOBACZYĆ NA RYNKU GŁÓWNYM W KRAKOWIE?Bazylika Mariacka, czyli najbardziej rozpoznawalna atrakcja Krakowa. Nie każdy lubi zwiedzać kościoły – ja preferuję tylko takie naprawdę zjawiskowe. I Bazylika Mariacka nie powinna Was rozczarować. Pamiętam, gdy zobaczyłam jej wnętrze pierwszy raz w wieku 10 lat i byłam zachwycona. Szczególnie zapamiętałam sklepienie gwiaździste (zazwyczaj sklepienia w kościołach są malowane na jasno i ta odmiana w postaci ciemnego koloru zawsze mi się podobała) oraz ołtarz Wita Stwosza z bardzo realistycznymi rzeźbami. Jednak Bazylika Mariacka to znacznie więcej – zabytkowe dzieła sztuki, ogromne i barwne witraże, hejnał z Wieży Mariackiej grany o każdej pełnej godzinie czy w końcu piękna Mariacka Godziny zwiedzania: 11:30 – 18:00 Wstęp: dorośli 10 zł, seniorzy 65+ 8zł, studenci, młodzież i dzieci 5zł Zwiedzanie dzwonnicy mariackiej: – wtorek – piątek godz. 10:00 – 14:00 (przerwa o 12:00) Wstęp na dzwonnicę mariacką: 15 zł Zwiedzanie hejnalicy mariackiej: – wtorek – sobota godz. 9:10 – 17:30 (wejścia co 30 min, przerwa 11:30 – 13:10); listopad, grudzień, marzec: czwartek – sobota godz. 9:10 – 17:30 (wejścia co 30 min, przerwa 11:30 – 13:10) Wstęp na hejnalicę mariacką: dorośli 15 zł, dzieci i młodzież 7 – 18 lat 10 złGodziny mszy: niedziele i święta: 6:00, 7:00, 8:00, 9:00, 10:00 (łacina), 11:15, 12:00, 13:00, 18:30 (studenci i absolwenci), 20:00, dni powszednie: 6:00, 6:30, 7:00, 7:30, 8:00, 8:30, 9:00, 9:30, 10:00 (łacina), 10:30, 11:00, 18:30Będąc na Rynku Głównym w Krakowie, warto zobaczyć również Sukiennice, czyli zabytkową halę targową i oddział Muzeum Narodowego w Krakowie. Do Sukiennic warto wybrać się przede wszystkim po tradycyjne pamiątki z Krakowa, choć polecam przede wszystkim spacer wzdłuż drewnianych, pięknie zdrobionych straganów i wyłapywanie tej oryginalnej atmosfery. Warto rónież zajść do Cafe Szał, usytuowanego na balkonie Sukiennic. To świetny punkt widokowy na Kościół Mariacki. Polecam wstąpić szczególnie w okolicy zachodu Szał Godziny otwarcia: 10:00 – 23:00 Wstęp bezpłatny, ale trzeba zamówić coś z menu – ceny od ok. 10 zł za napój Wejście obok głównego przejścia przez Sukiennice2. PLANTY + ULICA FLORIAŃSKAKrakowskie Stare Miasto może się pochwalić dziesiątkami urokliwych uliczek. Po wizycie na Rynku Głównym polecam po prostu pospacerować i zgubić się w plątaninie uliczek starówki. Jednak ulica Krakowa, którą każdy powinien przespacerować się chociaż raz to ulica Floriańska. Sama w sobie stanowi wielką atrakcję Krakowa – wraz z tutejszymi pięknymi, zabytkowymi kamienicami, wystawcami obrazów, przejściem przez Bramę Floriańską i widokiem na Bazylikę Mariacką. Jeśli wybierasz się w kierunku Rynku od Dworca Głównego w Krakowie, napotkasz najpierw na swojej trasie Planty krakowskie. Czyli park poza murami Starego Miasta, okalający je ze wszystkich stron. Warto więc wybrać następującą trasę z dworca i zobaczyć kilka sztandarowych atrakcji Krakowa po drodze: dworzec – ulica Pawia – ulica Basztową – Planty – Barbakan – Brama Floriańska – ulica Floriańska – Rynek Główny – Bazylika Mariacka i Sukiennice. 3. KAZIMIERZKolejne miejsce, które warto zobaczyć w Krakowie to Kazimierz – moja ulubiona dzielnica i atrakcja Krakowa. Tutejsza okolica funkcjonowała dawniej jako dzielnica żydowska. Żydzi zamieszkiwali Kazimierz od XIV wieku i przed II wojną światową tutejsza społeczność żydowska liczyła ponad 64 tysiące osób. Współcześnie nadal mieszka tu wielu Żydów, choć piętno wojny odcisnęło się ogromnie na miejscowej społeczności, a liczby zmalały bezpowrotnie. Obecnie to jedno z najmodniejszych i najbardziej klimatycznych miejsc Krakowa. Niesamowite kawiarnie i restauracje, połączone z tradycyjnymi sklepami żydowskimi, zabytkową architekturą, wieloma muralami oraz pracowniami artystycznymi. Na terenie Kazimierza nadal funkcjonuje kilka synagog (choć niektóe wyłącznie jako miejsca spotkań i koncertów): Synagoga Izaaka Jakubowicza, Synagoga Kupa, Synagoga Poppera, Synagoga Postępowa, Synagoga Remu, Synagoga planujesz zawitać na krakowskim Kazimierzu, polecam spacer ulicami Szeroką, Józefa, Jakuba, Świętego Wawrzyńca i Plac Nowy. Osobiście przetestowałam następujące restauracje i zachęcam, by również do nich zajrzeć: Hamsa przy ul. Szerokiej 2 (hummus, falafle i wiele innych przysmaków kuchni bliskowschodniej) oraz Kolanko No 6 przy ul. Józefa 17 (dania kuchni świata i genialny wystrój). A na Placu Nowym w odnowionym Okrąglaku zjecie najpyszniejsze lody z krakowskiej sieciówki Good Lood (nigdzie wcześniej nie jadłam lodów o smaku słonego nerkowca – były genialne) oraz kilka innych przysmaków, jak np. zapiekanki, WAWELKolejną atrakcją Krakowa, którą polecam zobaczyć, jest Zamek Królewski na Wawelu. Owszem, atrakcja bardzo sztandarowa, ale myślę, że każy, kto musiał przejść przez lekcje historii Polski i czytał o wszystkich królach czy wieszczach chowanych na Wawelu, będzie zafascynowany pierwszą wizytą na zamku. Architektonicznie nie powala – widziałam wiele piękniejszych zamków w samej Polsce. Jednak ze względu na wagę historyczną i kulturową Wawelu, warto zajrzeć tu chociaż raz w życiu. W końcu to miejsce jest dla Polski równie ważne, jak Akropol dla Grecji, czy Kapitol dla Rzymu. Polecam zwiedzanie Katedry Wawelskiej, która była miejscem koronacji i pochówku polskich królów. Pamiętam, że gdy byłam dzieckiem, ogromne wrażenie zrobiły na mnie grobowce królów. Dalej warto wejść na wieżę katedralną, by zobaczyć dzwon Zygmunta – potężny i najsłynniejszy dzwon w Polsce, któy rozbrzmiewa w momentach ważnych wydarzeń historycznych i kościelnych. Następnie warto zobaczyć reprezentacyjne komnaty królewskie, prywatne apartamenty królewskie czy ostatecznie skarbiec i zbrojownię. Można rónież udać się na wycieczkę z przewodnikiem, by zobaczyć budowle i ogrody Wawelu – nigdy nie skorzystałam, ale zdjęcia ogrodów prezentują się bardzo interesująco. Ostatecznie warto wspomnieć, że Wawel to również miejsce koncertów i spektaktli. Przypuszczam, że największe wrażenie wywierają koncerty na dziedzińcu o Wawelska Godziny zwiedzania katedry, dzwonu Zygmunta i grobów królewskich: poniedziałek – sobota 9:00 – 17:00, niedziela 12:30 – 17:00 Godziny zwiedzania krypty: poniedziałek – niedziela 9:00 – 17:00 Bilety wstępu: 12 zł dorośli, 7 zł dzieci, młodzież, studenci, nauczyciele, emeryci, renciściZamek królewski na Wawelu Godziny zwiedzania: poniedziałek (czynne wyłącznie: Skarbiec Koronny i Zbrojownia oraz Wawel Zaginiony) 9:30 – 13:00, ostatnie wejście o 12:00 wstęp bezpłatny – wejściówki wydawane 9:00 – 11:45; ilość wejściówek limitowanaKoncerty na Wawelu – koszt 60 zł i 40 zł ulgowe, zdarzają się również koncerty ze wstępem wolnym5. BRZEG WISŁY I FORUM PRZESTRZENIEKolejna atrakcja Krakowa, którą polecam to spacer nad Wisłą. Jeśli wybierzecie się nad Powiśle, Bulwar Czerwieński, Bulwar Rodła czy na przeciwnym brzegu – nad Bulwar Poleski, będziecie mogli podziwiać stąd ładny widok na Wawel. Polecam również udać się kawałek dalej, za most Grunwaldzki, nad Bulwar Wołyński. Stąd rozpościera się przyjemny widok na kościół na Skałce i tutaj możecie skorzystać z atrakcji Forum Przestrzenie. To zarówno miejsce serwujące przepyszne jedzenie, jak i miejsce imprez, wydarzeń kulturowych, koncertów, targów itp. Warto zajść tutaj w cieplejsze dni, by powygrzewać się w słońcu na leżakach nad brzegiem Wisły. Lubisz zwiedzać takie miejsca? Zobacz zatem mój artykuł o najbardziej fotogenicznych miejscach w Przestrzenie ul. Marii Konopnickiej 28 6. WIELICZKAKraków jest tak turystycznym miastem, ponieważ w jego okolicy również znajduje się wiele ciekawych miejsc. Kolejna atrakcja – tym razem w okolicy Krakowa – którą gorąco polecam zobaczyć chociaż raz w życiu, to Kopalnia Soli w Wieliczce. Nasz polski zabytek wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO już w 1989 roku. Sama zawitałam tam dwukrotnie i za każdym razem byłam zachwycona. Oczywiście największe wrażenie robi Kaplica św. Kingi ze swoimi zjawiskowymi żyrandolami z kryształów solnych i płaskorzeźbami i posadzką rzeźbionymi w bryłach soli. Warto jednak skorzystać ze zwiedzania pełnej trasy turystycznej z przewodnikiem (całość trwa ok. 3 h), by pojeździć górniczymi windami, pospacerować po kopalnianych chodnikach, zobaczyć różne komory, kaplice i jeziora solankowe. Na terenie Kopalni Soli w Wieliczce powstało również uzdrowisko. Można tam skorzystać z oferty noclegu na terenie wyrobisk solnych w specyficznym, zdrowym Soli w Wieliczce Szyb Daniłowicza ul. Daniłowicz 10, Wieliczka Dojazd z Krakowa: autobusem linii 304 z ul. Kurniki, minibusem z okolicy Dworca Głównego PKP, pociągiem z Dworca Głównego PKP Wstęp i zwiedzanie z przewodnikiem: ceny w szczycie sezonu (majówka, lipiec, sierpień) – bilety normalne 69 zł, ulgowe 51 zł, rodzinne 189 zł za 4 osoby; poza szczytem sezonu – bilety normalne 64 zł, ulgowe 46 zł, rodzinne 174 zł za 4 osoby Możliwość zakupu biletów on-line7. AUSCHWITZAuschwitz to kolejne miejsce w okolicy Krakowa, które warto zobaczyć. I nie rozpatruję go w kategorii atrakcji. Uważam, że to miejsce, do którego powinien pojechać chociaż raz każdy Polak i każdy turysta zza granicy, który odwiedza akurat Kraków. To miejsce o ogromnej wadze historycznej, upamiętniające największe zbrodnie ludzkości, wizyta tam nie jest łatwa, ale być może niektórym dopiero unaoczni ogrom tragedii z okresu II wojny światowej. Szczególnie w pamięć zapadają sale poświęcone zebranym dowodom masowej zbrodni. Odwiedziłam Auschwitz z własnej inicjatywy z koleżanką i kuzynką, świeżo po egzaminach maturalnych. I był to chyba najlepszy moment, bo dopiero kilka miesięcy wcześniej czytałam obowiązkowe lektury z okresu II wojny światowej i niewątpliwie lepiej rozumiałam cały kontekst. Myślę, że dzieci czy młodzież w młodszym wieku nie do końca będą znały i czuły cały kontekst historyczny. Z drugiej strony pamiętam, że miałam zaledwie 15 lat, gdy zwiedzałam Wilczy Szaniec na Mazurach i opowiedziana tam historia zamachu na Hitlera i jej reprekursje na długo zapadły w mojej i Auschwitz-Birkenau Dojazd z Krakowa: pociągiem do Oświęcimia i dalej pieszo 2 km od dworca lub komunikacją miejską; PKS i minibusy z Krakowa Między Auschwitz i Auschwitz Birkenau kursuje darmowy autobus Wstęp na teren byłego obozu jest bezpłatny, jednak zorganizowane grupy mają obowiązek wynajęcia przewodnika. Godziny zwiedzania: 7:30 – 14:00 grudzień 7:30 – 15:00 styczeń, listopad 7:30 – 16:00 luty 7:30 – 17:00 marzec, październik 7:30 – 18:00 kwiecień, maj, wrzesień 7:30 – 19:00 czerwiec, lipiec, sierpień Godziny dotyczą wejścia na teren Muzeum. Czas pozostania na terenie to półtorej godziny po ostatniej godzinie rozpoczęcia WYBRAĆ NOCLEGI W KRAKOWIE?Dla większości z nas jednym z najważniejszych kryteriów jest cena. Natomiast w kolejnym kroku polecałabym skupić się na lokalizacji noclegu w Krakowie. Większość atrakcji, które wymieniłam powyżej, znajduje się w okolicy Starego Miasta w Krakowie. Oszczędzimy zatem trochę na transporcie, jeśli zdecydujemy się na nocleg w okolicy Starówki i będziemy docierać wszędzie pieszo. Przystanki autobusowe do Wieliczki i Oświęcimia znajdują się również tuż obok Starówki, przy Dworcu Głównym PKP (skąd również odjeżdżają pociągi we wspomnianych kierunkach). Ja dotychczas nocowałam zawsze na Kleparzu i przy ul. Lubicz, nieopodal dworca. Raz tylko wylądowaliśmy dalej w hotelu w okolicy trasy na Kopiec Kościuszki i osobiście odradzam tak odległą lokalizacje – stracicie mnóstwo czasu na same dojazdy do głównych atrakcji. Poniżej kilka propozycji noclegów w pobliżu Starego Miasta w Krakowie, które znalazłam korzystając z serwisu 70s and Queen Apartments Kraków przy ul. Miodowej na Kazimierzu, ok. 1,3km od Bazyliki Mariackiej, 2,5 km od dworca. Pokój 2-osobowy z prywatną łazienką i aneksem kuchennym – 498 zł za 2 osoby za 2 Red Carpet Kraków przy Alejach Juliusza Słowackiego (Piasek Północ, w sąsiedztwie Kleparza), 2 km od dworca i 1,5km od Bazyliki Mariackiej. Pokój 2-osobowy z łazienką – 270 zł za 2 osoby za 2 Aparthotel by Artery Hotels Kraków przy ul. Długiej (Kleparz), ok. 1 km od Bazyliki Mariackiej, 1,2 km od dworca. Pokój 2-osobowy z prywatną łazienką – 725 zł za 2 osoby za 2 został zrealizowany w ramach współpracy z Moje opinie pozostają w pełni podoba Ci się mój blog podróżniczy, zachęcam również do sprawdzenia moich profili na Instagramie i na Facebooku, gdzie znajdziesz jeszcze więcej zdjęć podróżniczych! © 2006-22 © CV-Webdesign © Jedną z zalet Krakowa jest to, że miasto jest bardzo dobrze połączone z innymi atrakcyjnymi miejscami w Polsce i za granicą. Z tego też powodu wiele osób traktuje Kraków jako punkt przesiadkowy. Jeśli macie mało czasu na zwiedzanie Krakowa, a chcielibyście zobaczyć największe atrakcje miasta to zapraszamy na nasz przewodnik. Co zobaczyć w Krakowie w jeden dzień, w kilka godzin? Oto trasa zwiedzania Krakowa w jeden dzień. Jakie atrakcje warto zobaczyć? Oto najlepszy sposób na szybkie zwiedzanie Krakowa w 1 dzien. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie by zwiedzać wolniej i zobaczyć trasę w dwa dni lub w weekend w Krakowie. Osoby przyjeżdżające na jeden dzień do Krakowa rozpoczną przyjazd do miasta od przylotu na lotnisko w podkrakowskich Balicach, ewentualnie od przyjazdu na dworzec kolejowy lub autobusowy. Już wcześniej wyjaśnialiśmy jak dojechać z lotniska do centrum Krakowa. Jednodniową wycieczkę po Krakowie zaczniemy więc od budynku dworca. Na jakie atrakcje zwrócić uwagę? Przez jakie miejsca będziemy szli by zobaczyć atrakcje na Rynku w Krakowie? Plac Jana Nowaka Jeziorańskiego Wysiadając na dworcu ruszamy w stronę Krakowa od pl. Jana Nowaka Jeziorańskiego. Warto zwrócić uwagę na eklektyczny budynek dawnego dworca ale zdecydowanie nie jest to najładniejszy dworzec w Europie, ustępuje chociażby dworcowi we Lwowie. Na placu stoi jeden z najbrzydszych pomników w Krakowie – pomnik Ryszarda Kuklińskiego, więc na niego nie zwracamy uwagi. Idąc dalej w stronę przejścia podziemnego pod skrzyżowaniem Basztowej z Lubicz warto zwrócić uwagę eklektyczny Pałac Wołodkowiczów z 1884 roku. Mieści się tu jeden ze Starbucksów w Krakowie. Przechodząc zwracamy uwagę na znajdujący się na rogu ulic budynek 3-gwiazdkowego obecnie Hotelu Polonia. Neorenesansowy gmach na rogu Pawiej i Basztowej wzniesiono w latach 1886-87, przebudowany nieco w latach 1926-1927. Schodzimy w dół ku przejściu podziemnemu i wychodzimy by zobaczyć jeden z pierwszych charakterystycznych miejsc w Krakowie. Planty w Krakowie Wiele osób pyta czy w Krakowie Stare Miasto otaczają Planty. Oczywiście tak! Planty to stary park miejski powstały po splantowaniu starych, średniowiecznych murów Krakowa. Okalają całe Stare Miasto aż do Wawelu. Długość Plant to 4 kilometry, a całkowita powierzchnia to 21 hektarów. Unikatowy park miejski założony w latach 1822-1830 to miejsce gdzie można przystanąć i odpocząć, a także podziwiać wyjątkowe dzieła sztuki i ogrody. Jeśli macie więcej czasu to dobrym pomysłem jest wycieczka dookoła Starego Miasta po Plantach gdzie zobaczyć można wiele pomników i rzeźb. Jedne gorsze jak pomnik Jana Matejki czy Sowy Bronisława Chromego, a inne ładniejsze jak pomnik Mikołaja Kopernika, Artura Grottgera czy Wenedy. Idziemy dalej Plantami i przy pl. św. Ducha 1 mijamy kolejny atrakcyjny zabytek. Teatr Słowackiego w Krakowie Teatr Słowackiego to eklektyczny gmach wzniesiony w latach 1891-1893 według planów Jana Zawiejskiego. Teatr Słowackiego był pierwszym w Krakowie budynkiem oświetlonym elektrycznie. Prawdopodobnie nie będziecie mieli możliwości wejść do wnętrza, a szkoda. Teatr w Krakowie, podobnie jak zdecydowanie ładniejszy Teatr Wielki we Lwowie wzniesiony kilka lat później, słynie z kurtyny pędzla Henryka Siemiradzkiego. Przed gmachem teatru w Krakowie warto zwrócić uwagę na jedyny zachowany w Krakowie fragment mozaikowego chodnika. Mniej normalnym zwiedzającym polecamy jeszcze zwrócić uwagę na najstarszy zamieszkały budynek w Krakowie pod adresem ul. św. Krzyża 23. Innym proponujemy rzut oka na wyłaniający się z daleka eklektyczny Gmach Urzędu Wojewódzkiego przy Basztowej i przejście dalej w ul. Pijarską. Barbakan i Brama Floriańska Brama Floriańska to jeden z najsłynniejszych zabytków Krakowa. Ukończona na przełomie XIII i XIV wieku konstrukcja to średniowieczna brama z basztą, jeden z niewielu fragmentów dawnych murów miejskich, cudem ocalałych przed zniszczeniem. To właśnie tędy przed wiekami do Krakowa wjeżdżało bardzo wielu podróżnych czy kupców. To na jednej z jej ścian znajduje się popularna galeria wystawionych na sprzedaż obrazów czasem wysokich lotów, a częściej lotów niskich. Polecamy skręcić w prawo i przejść się bramą. W przejściu bramy znajduje się klasycystyczny ołtarz z kopią obrazu Matki Boskiej Piaskowej (Matki Boskiej Pani Krakowa), a przed bramą jeden z kolejnych słynnych zabytków i symboli Krakowa – Barbakan. To wzniesiona w latach 1489-99 budowla obronna na planie rondla. Za Barbakanem warto rzucić okiem na migoczący w oddali Pomnik Grunwaldzki ufundowany przez Ignacego Jana Paderewskiego oraz Grób Nieznanego Żołnierza w Krakowie. Można skierować swoje kroki do bazyliki św. Floriana, ale jeśli goni Was czas to wracamy na ul. Floriańską i kierujemy się w stronę Rynku. Ulica Floriańska w Krakowie 335 metrowa ulica ciągnąca się od Bramy Floriańskiej wytyczona była już w czasach lokacji Krakowa. Dziś to jeden z turystycznych traktów pełen klubów i sklepów. Przechadzając Floriańską warto zwrócić uwagę na okazałe kamienice stojące przy ulicy w tym Dom Jana Matejki pod numerem 41 (we wnętrzu działa muzeum artysty). Zwiedzając Kraków warto zwrócić także uwagę na jedną z najstarszych wciąż działających kawiarni w Krakowie – Jamę Michalika założona przez słynnego lwowskiego cukiernika Jana Michalika pod numerem 45 w Kamienicy Bełzińskiej. Na kawę jednak polecamy inne kawiarnie w Krakowie. Bazylika Mariacka w Krakowie Obok Bramy Floriańskiej i Barbakanu kolejnym z najsłynniejszych zabytków, które warto zobaczyć w Krakowie jest Kościół Mariacki. Charakterystyczna gotycka bazylika ze słynnym ołtarzem Wita Stwosza to unikatowa świątynia. Jeśli chcecie się pomodlić w czasie zwiedzania Krakowa to możecie wejść do środka za darmo. Jeśli nie spieszy Wam się to w letnie weekendy można wspiąć się na jedną z wież kościoła. To stąd odgrywany jest słynny hejnał z Wieży Mariackiej. Przed wejściem do kościoła zobaczymy stragany słynnych krakowskich kwiaciarek oraz stojące tu krakowskie dorożki. Dość droga impreza. Sukiennice Kolejną z atrakcji i symboli Krakowa. To starodawny budynek pierwotnie wzniesiony w latach 1344-1392 i wielokrotnie przebudowywany. Stoi na samym środku rynku. W przeciwieństwie do wielu miast w Krakowie nie ma tu ratusza. Czy warto zwiedzić Sukiennice w Krakowie? Nie warto, ale popatrzeć warto. Jak lubicie głupie legendy to możecie popatrzeć też na kopie starego noża wiszącego na Sukiennicach i zgooglować o co w niej chodziło. Pozostałe atrakcje na Rynku w Krakowie Przechadzając się po Rynku w Krakowie warto zwrócić uwagę na kilka pozostałych atrakcji. Stoi tu słynny i niegdyś ostro krytykowany pomnik Adama Mickiewicza, jeden z najstarszych kościołów w Krakowie – kościół św. Wojciecha, a także wieża ratuszowa, którą można zwiedzać. Tu przeczytacie więcej o wejściu na wieżę ratuszową w Krakowie, a także o pozostałych atrakcjach na Rynku w Krakowie. Można pokusić się o zwiedzanie Podziemi Rynku w Krakowie ale trwa to długo, a bilety należy zarezerwować z gigantycznym wyprzedzeniem. Fanom sztuki polecamy oddział Muzeum Narodowego – Galeria Sztuki Polskiej XIX wieku w Sukiennicach chociaż jeśli macie mało czasu to lepiej kierować swoje kroki dalej ku ul. Grodzkiej i pl. Wszystkich Świętych. Osoby, które mają więcej czasu lub są głodne mogą wpaść na obiad. W samym centrum Krakowa polecamy restauracje Wierzynek, Szarą, Pod Aniołami, a także Cyrano de Bergerac, Fiorentina czy włoską Del Papa. Osoby z mniejszym budżetem mogą udać swoje kroki do Hard Rock Cafe, Boccanery, Boscaioli, pizzerii La Grande Mamma czy też na dobrego burgera w Moa Burger lub do węgierskiej restauracji Balaton przy ul. Grodzkiej. Dobrym miejscem na zakup pamiątek w Krakowie jest Pasaż 13, niedługo powstanie też Vitkac na Rynku. Plac Wszystkich Świętych Powoli opuszczamy Rynek w Krakowie i kierujemy się ul. Grodzką w stronę pl. Wszystkich świętych gdzie pod numerem 5 znajduje się słynna bazylika św. Franciszka z Asyżu oraz klasztor franciszkanów. Jeśli lubicie zwiedzać kościoły to warto tu przyjść i zwrócić szczególną uwagę na witraże projektu Stanisława Wyspiańskiego. Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej, Salomei Piastówny i Anieli Salawy to jeden z najsłynniejszych kościołów Krakowa i jedna z pierwszych bazylik w mieście. Obok stojąc przed kościołem warto zwrócić uwagę oczywiście na kolejne ze słynnych miejsc – Okno Papieskie. Tu przeczytacie więcej na temat Okna Papieskiego w Krakowie. Widać stąd również gmach filharmonii krakowskiej z 1931 roku. Zwiedzających kościoły zainteresować może też mieszczący się po lewej stronie od ul. Grodzkiej Kościół Dominikanów Świętej Trójcy w Krakowie przy Stolarskiej 12. Gotycki kościół jest miejscem w którym dziś znajduje się słynna rzeźba Matki Boskiej Jackowej ewakuowana po wojnie z Kościoła Bożego Ciała ze Lwowa. Przy pl. Wszystkich Świętych zwracamy też uwagę na popiersie Mikołaja Zyblikiewicza oraz pomnik słynnego prezydenta Krakowa przygotowany przez Xawerego Dunikowskiego stojący przed budynkiem magistratu – pomnik Józefa Dietla. Jeden z ostatnich przedwojennych pomników krakowskich odsłonięty 8 października 1938 roku. Na placu popatrzeć warto też na narożną kamienicę – Dom Suskiego – na parterze której mieści się dziś fastfoodowy lokal, a dokładnie na jej wejście. Nad wejściem zachowała się mozaika z zakładów Stanisława Żeleńskiego oraz figurka Matki Bożej. Attyka narożnego budynku, podobnie jak attyka kamienicy Zipperów przy Rynku we Lwowie, wzorowana była na sukiennicach. Kościół św. Apostołów Piotra i Pawła i kościół św. Andrzeja Kontynuując wędrówkę ulicą Grodzką zwracamy uwagę na znajdujący się po prawej stronie pl. św. Marii Magdaleny ze stojącym na kolumnie pomnikiem Piotra Skargi. Pomnik stoi tu nieprzypadkowo. Gdy popatrzymy w lewo naszym oczom ukazuje się rząd rzeźb stojących przed pierwszym barokowym kościołem Krakowa. To Kościół Świętych Apostołów Piotra i Pawła. W podziemiach prześlicznego kościoła pochowany jest Piotr Skarga, a także Stanisław Mrożek i Tadeusz Pieronek. We wnętrzu przy odrobinie szczęścia zobaczyć można najdłuższe w Polsce wahadło Foucaulta. Tuż obok świątyni znajduje się kolejna z ważnych krakowskich świątyń na szlaku naszej jednodniowej wycieczki po Krakowie – kościół św. Andrzeja. Romański kościół to jedna z najstarszych świątyń w mieście wzniesiona w latach 1089-1099. Zaraz obok znajduje się klasztor klarysek. Warto zwrócić uwagę na masywną konstrukcję świątyni nadającą jej cech obronnych z których kilkukrotnie musiano korzystać. Kościół św. Idziego i Pomnik Ofiar Katynia Idziemy dalej ul. Grodzką w kierunku Wawelu. Tu pod numerem 67 u podnóża wzgórza znajduje się kościół św. Idziego. Gotycka budowla to niewielki kościółek, którego oglądnięcie zajmie dosłownie chwilę. Przed nim znajduje się pamiątka po ofiarach zbrodni w Katyniu ustawiona 19 maja 199 roku na pl. im. Ojca Adama Studzińskiego – Krzyż Katyński. Przy ul. Grodzkiej pod numerem 64 można zwrócić uwagę także na budynek dawnego arsenału królewskiego pierwotnie z 1643 roku. Niestety późniejsze przebudowy sprawiły, że wygląda tak, jak wygląda. Przy ul. św. Gertrudy przy samym końcu Plant tuż przed jednym z wejść na Wzgórze Wawelskie znajduje się zajmujący cztery secesyjne kamienice budynek Hotelu Royal. Wzgórze Wawelskie i Zamek Królewski na Wawelu Zbliżamy się do końca naszej wycieczki i końca artykułu bo i tak jest już za długi i nikomu nie chce się tyle czytać. Na Wzgórze Wawelskie wchodzimy od strony Bramy Bernardyńskiej i Baszty Sandomierskiej. Jeszcze przed stromą ścieżką na szczyt wzgórza przy ul. Droga do Zamku widzimy tu kopię wyłowionej ze Zbrucza w 1848 roku figury Światowida ze wsi Liczkowice na Podolu niedaleko Tarnopola. Idziemy w górę. Pod żadnym pozorem nie słuchajcie porad pisanych przez jednodniowych turystów, którzy polecają koniecznie zobaczenie dyskusyjnie wyglądającej rzeźby Smoka Wawelskiego czy przejście Smoczą Jamą. Wystarczy przeczytać podlinkowane teksty, by wiedzieć dlaczego to “atrakcje” zbyteczne. Na samo zwiedzanie Zamku Królewskiego na Wawelu, Katedry, ogrodów królewskich i wszystkich wystaw zejść może wiele czasu więc raczej na to czasu mieć nie będziecie podczas jednodniowej wycieczki do Krakowa. Nie myślcie sobie, że wszystkie budynki na Wawelu to pozostałości po polskich królach. Za czasów zaborów działały tu koszary austriackie i wiele z budynków to właśnie pozostałości po nich. Na wzgórzu zwracamy uwagę na relikty zniszczonego przez Austriaków kościoła św. Michała. Warto udać się na zwiedzanie katedry wawelskiej oraz wieży na której znajduje się jeden z najsłynniejszych dzwonów w Polsce – Dzwon Zygmunt. W bazylice archikatedralnej św. Stanisława i św. Wacława i kryptach pochowano 17 władców Polski w tym Jadwigę i Jana III Sobieskiego. Za darmo można zobaczyć sarkofag wąsatego sanacyjnego dyktatora i prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Za darmo można wejść też na dziedziniec Zamku Królewskiego. Na Wzgórzu Wawelskim zwracamy uwagę na pomnik papieża-Polaka, a także pomnik Tadeusza Kościuszki przygotowany przez słynny lwowski duet Leonarda Marconiego i Antoniego Popiela. Niektórzy twierdzą też, że na terenie nieistniejącego kościoła św. Gereona na Wzgórzu Wawelskim znajdzie się legendarny czakram. Oczywiście szanujemy ich. Zwiedzanie Krakowa w jeden dzień – podsumowanie Jeden dzień to zdecydowanie za mało na Kraków bo jest tu jeszcze kilka ciekawych atrakcji, co nie znaczy że warto zobaczyć wszystkie z nich. Nie warto, Kraków nie jest aż tak atrakcyjny. Jak nie zobaczycie Kazimierza, Podgórza, Błoń, zoo w Krakowie czy Kopca Kościuszki to Wasze życie wcale nie będzie uboższe. W pozostałych przewodnikach przeczytacie co zobaczyć na Podgórzu, w Nowej Hucie i na Kazimierzu w Krakowie. Tu dowiecie się gdzie po zwiedzaniu Krakowa z dzieckiem iść na lody w Krakowie. Polecamy również: Czy warto jechać do Krakowa? Dlaczego nie warto? 5 za i 5 przeciw! Gdzie na śniadanie w Krakowie? Lokale na śniadania w Krakowie Co warto zjeść w Krakowie? 4 wyjątkowe rzeczy + BONUS Warto przeczytać również:

co zwiedzić w krakowie mapa